Kreskówka opowiada o pewnym Owcy, który przybywa do Wielkiego Miasta, znudzony życiem na farmie Farmera Jana. Jednak nie może on sobie pozwolić na spokojne, wielkomiejskie życie, gdyż staje się obiektem polowań dla Tajnej Organizacji Militarnej. A wszystko dlatego, że Wściekły Naukowiec właśnie skonstruował specjalne działo napędzane owcą! Każdy odcinek podzielony jest na trzy segmenty przeplatane reklamami dziwacznych produktów firmy Oksymoron, a na zakończenie następuje zwariowany występ Gadającego Szweda...

Groteskowy świat małej Owcy w Wielkim Mieście 10

„Owca w Wielkim Mieście” to chyba jedna z najbardziej zwariowanych kreskówek, które powstały na zlecenie Cartoon Network. Jak dotąd nie spotkałam żadnego serialu animowanego, który byłby w stanie równie silnie i pozytywnie oszołomić widza.

Od pierwszej minuty jesteśmy zarzucani absurdami – Owca (TEN Owca) z nudów wyrusza do miasta o nazwie Wielkie Miasto, gdzie jest ciągle ścigany przez członków Tajnej Organizacji Militarnej, która chce wykorzystać zwierzaka do uruchomienia Działa Napędzanego Owcą… Twórcy tej kreskówki musieli się mocno napracować, żeby uczynić fabułę tak nieprawdopodobną (ukłon w stronę Mo Willemsa).

Ale jakież to efektowne! Z jednej strony mamy świadomość, że sprawa tyczy się najzwyklejszych na świecie rzeczy, takich jak owce, miasta, wojskowi… Ale sposób podania treści sprawia, że wszystko nabiera wyrazu groteski i prześmiewczości. Bo w „Owcy…” tylko pozornie niewiadomo, o co chodzi. Jeżeli przez chwilę skupimy się na wydarzeniach w filmie, drugie dno stanie się bardzo wyraźne.

Mamy tu naprawdę doskonałą parodię codziennego życia – Owca czuje się zagubiony w metropolii, tak jak czasem każdy z nas, doświadcza okrucieństwa i pychy ludzi bogatych, zakochuje się (co prawda w różowej pudlicy, ale miłość bywa ślepa), wciąż umyka przed tymi, którzy chcą go wykorzystać do własnych celów i szuka swojego miejsca w świecie. Chyba każdy ma coś wspólnego z Owcą.

Piękno tej bajki polega na tym, że możemy dzięki niej popatrzeć na swoje życie w krzywym zwierciadle, pośmiać się z tego, co normalnie by nas smuciło lub przerażało. „Owca…” to nie tylko animowana rozrywka, ale również groteskowe przedstawienie o tym, kim jesteśmy i jak się zachowujemy.

1 z 2 osoby uznało tę recenzję za pomocną.
Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 3
Timothy

coś w stylu Monthy Pyton – czyli śmieszne i zabawne. godne polecenia;]

VALDEK1963 Timothy 10

Kilka lat temu obejrzałem na CARTOON i do tej pory jestem pod wrażeniem. Zbrodnią było zaprzestanie emisji. Co uczynić, by ponownie oglądać ten serial? Błagam o pomoc! waldemarzeja@op.pl 510 36 54 34 VALDEK1963

Timothy Timothy

napisać petycję do kanału Boomerang, który puszcza kreskówki te, które nie są nadawane już na Cartoonie, jak Odlotowe wyścigi, Top Cat itd. Tam z pewnością by puścili, nie to co CN, on stawia na nowe i jakże denne, kreskówki (jakieś wiewiórki, ben teny czy bracia Adrenalini).

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Pozostałe

  • Komentarze
  • Nagrody
  • Wiadomości
  • Wytwórnie
  • Seanse TV
  • Repertuar
  • Inne strony www

Proszę czekać…