Metafizyczna komedia balansująca pomiędzy śmiertelnie poważnym humorem a patosem, pomiędzy rzeczywistością a fantazją. Paul Giamatti, grający samego siebie, przygotowuje się do głównej roli w adaptacji książki Czechowa, "Wujek Wania". W międzyczasie znajduje w The New Yorker artykuł o pewnej firmie, która oferuje usługę… zobacz więcej
Metafizyczna komedia balansująca pomiędzy śmiertelnie poważnym humorem a patosem, pomiędzy rzeczywistością a fantazją. Paul Giamatti, grający samego siebie, przygotowuje się do głównej roli w adaptacji książki Czechowa, "Wujek Wania". W międzyczasie znajduje w The New Yorker artykuł o pewnej firmie, która oferuje usługę "Soul Storage" polegającą na zamrażaniu duszy, co ma uwolnić człowieka od egzystencjalnych problemów i sprawić, że życie jest mniej skomplikowane. Hsi_Nao
Ani to śmieszne ani dramatyczne – Nie wiem gdzie tam metafizyka, gdzie dramat i gdzie komedia… Sztuka dla sztuki i to ta przez małe "sz".
Opowieść beznadziejna, fabuła rzadna, gra miałka… tak samo nie warto recenzować tego filmu jak i go oglądać…Zastrzegam oczywiście że jest to mój indywidualny odbiór i ocena…
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…
4/10 – "Bez duszy" niestety nie ma duszy. Sam pomysł na film jest do tego stopnia głupi, że aż budzi wewnętrzny sprzeciw. Gdy już zaakceptujemy reguły panujące w przedstawionym świecie, jest trochę lepiej, ale niewiele. Film ma różne momenty, jednak te słabe przeważają. Wynika to głównie z nieumiejętnego wplatania scen o zabarwieniu komediowym. Paul Giamatti dwoi się i troi, ale sam filmu nie uciągnie. Szkoda, bo wyczuwałem potencjał.