Bezkresne pampy Argentyny. Mieszkańcy tej surowej ziemi wykształcili w sobie swoistą szorstkość, twardość charakteru. Jednak przez okoliczności zmuszeni są do dzielenia się i pomocy innym, a ich tłumione emocje potrafią częstokroć wybuchać gwałtownie niczym letnia burza... Małomówny Poldo uważa, że Pichón, jego bardziej wylewny sąsiad, obraził małą Nati, córkę, która jest niemową. Członkom rodziny zakazuje wszelkiego kontaktu z Pichónem, nie zdając sobie sprawy, że jego żona ma z nim romans.