W role statystów wcieliło się około 25 000 mężczyzn (w tym 1100 ogolonych na łyso), 11 000 kobiet, 750 dzieci, 100 czarnoskórych i 25 Azjatów.
Pozostałe
Zdjęcia do filmu trwały od 22 marca 1925 roku do 30 października 1926 roku.
Taśma filmowa mierzyła 4189 metrów.
Kosztujący około pięciu milionów ówczesnych marek film niemal doprowadził do bankructwa wytwórnię Universum Film. W tamtych latach była to zawrotna suma.
W dźwiękowej wersji filmu z 1984 roku wykorzystano piosenkę Freddiego Mercurego, wokalisty zespołu Queen, „Love Kills”.
Film doczekał się aż osiem wersji różniących się pomiędzy sobą czasem trwania i ścieżką muzyczną
Film znalazł się na liście stu najlepszych filmów w historii kina, zorganizowanej przez magazyn „Time” w 2005 roku.
Film został wpisany na Światową Listę UNESCO w 2001 roku.
Reżyser Fritz Lang odwiedził w latach 20. USA i Nowy Jork. Po powrocie był pod ogromnym wrażeniem tamtejszych drapaczy chmur, które były dla ówczesnego mieszkańca Europy czymś niespotykanym.
W Moroderowskiej wersji filmu brakuje kilku scen m.in. pierwszej, w której pracownicy udają się do podziemi, i niektórych części konwersacji Joha i Fredera.
Martin Matalon jest kompozytorem ścieżki dźwiękowej do 140-minutowej wersji filmu. Jest ona puszczana podczas festiwalowych pokazów filmu.
Jednej z pierwszej rekonstrukcji filmu dokonało wschodnioniemieckie studio Staatliches Filmarchiv, pod koniec lat 60. Wersja ta trwa sto czternaście minut.
Karl Freund i Günther Rittau byli pierwszymi operatorami w historii niemieckiej kinematografii, którzy użyli amerykańskiej kamery Mitchell.
W latach 80. zespół Queen wykorzystał fragmenty filmu w dwóch swoich teledyskach – „Love Kills” i „Radio Ga Ga”.
Giorgio Moroder w 1984 roku odnowił film i opatrzył go nową ścieżką dźwiękową, na której zagrały takie gwiazdy jak Pat Benatar, Bonnie Tyler, Jon Anderson i Freddie Mercury.
Zespół Kraftwerk nagrał piosenkę o tytule „Metroplis” zainspirowaną filmem, która znajduje się na albumie „The Man-Machine”.
Erich Kettelhut, który projektował wieżowce Metropolis, zainspirował się budynkiem wybudowanej w 1911 roku w Poznaniu wieży górnośląskiej według projektu modernistycznego architekta Hansa Poelziga.
W Argentynie odnaleziono zaginioną taśmę filmu Metropolis. Reżyserska wersja filmu FritzaFritz Lang Langa zniknęła wkrótce po tym, jak po nieprzychylnych recenzjach wytwórnia Paramount podjęła decyzję o skróceniu obrazu o trzydzieści minut. Kurator Muzeum Filmu w Buenos Aires odnalazł kopię filmu w muzealnych archiwach, a jego technicy zauważyli, że film jest znacznie dłuższy niż pozostałe istniejące wersje Metropolis.
W amerykańskim wydaniu filmu imiona kilku bohaterów zostały zmienione na anglosaskie. Przykładowo Joh Fredersen został przemianowany na Johna Mastermana, a Josaphat na Josepha.
Przesłaniem filmu, wspomnianym w planszy na początku i na końcu, są słowa: „Pomiędzy rozumem a rękami musi być serce”.
Krytycy oraz wymogi ówczesnej cenzury wymusiły na twórcach usunięcie około pół godziny materiału filmowego, głównie scen związanych z okultyzmem oraz losami postaci pobocznych o mniejszym wpływie na fabułę.
W roku 1995, z okazji stulecia narodzin kina, film znalazł się na watykańskiej liście czterdziestu pięciu filmów fabularnych, które propagują szczególne wartości religijne, moralne lub artystyczne.