moim zdaniem film był świetny wes craven wrócił do źródeł prawdziwego horroru – film jest bardzo klimatyczny, oczywiście można było dolać więcej smoły itd. ale jakości horroru nie powinno się mierzyć hektolitrami ekranowej krwi. Jeśli ktoś jeszcze filmu nie widział, a chciałby- to jest już dostępny w vod telewizji N wraz z innymi nowościami, oczywiście w jakości HD
3/10 – WTF? – Wes Craven tym filmem wbija sobie gwóźdź do trumny. Bez kitu jest to tak słabe i bez jakiejkolwiek logiki, że szkoda czasu na pisanie tej opinii. Drogi widzu, jeśli kiedykolwiek bedziesz miał dylemat czy obejrzeć ten film czy podciąć sobie żyły łyżką, nie zastanawiaj się 2 razy i sięgaj po łyżkę…
minus 10 na 10 – Totalna kpina z widza, najgorszy film Cravena przy którym "Wampir w Brooklynie" i "Przeklęta" to arcydzieła sztuki filmowej. Fatalny to słowo które najlepiej oddaje ten obraz i każdy jego element, od aktorstwa, przez reżyserię, scenariusz, montaż i dialogi. Pozwolę sobie przytoczyć jeden z tego śmiertelnie poważnego filmu, to rozmowa między bohaterami tego dzieła czyli Bugiem i Alexem:
Bug: Jestem twoją tresowaną małpą Alex?
Alex: Zabijałeś ludzi Bug?
Bug: Nie pamiętam
Alex: A ja nie pamiętam żebym kupował Ci banany
Bug: Zaraz wracam
Film jest też pełen niezamierzenie śmiesznych scen, jak np wtedy gdy nasz morderczy żul słyszy hałas tuż przed swoim kolejnym morderczym aktem i przestraszony ucieka po schodach na górę. No i uważajcie gdy będziecie otwierać szafę w swoim domu, zawsze może z niej wyskoczyć wrzeszczący murzyn z absurdalnym wytłumaczeniem. I to właściwie jedyne z tego filmu co pozostawia w widzu niepokój…
Omijać z daleka!
wczoraj oglądałem. niestety muszę przyznać rację. Craven od dłuższego czasu nie radzi sobie w gatuku, który jest jego "konikiem". niestety to samo spotka lo mojego ulubionego reżysera filmów grozy Johna Carpentera. aż się wierzyć nie chce.
ale zawsze będą pamiętani za swoje wcześniejsze dokonania.
nie mniej film bardzo słaby. 2/10
Pozostałe
Proszę czekać…
takie sobie średnii sądziłem że będzie lepszy