Emir Kusturica przedstawia życie niezwykłej osoby, człowieka, który wielokrotnie odradzał się jak Feniks z popiołów - Diego Armando Maradony. Reżyser korzystając z nieograniczonego dostępu do zdjęć archiwalnych, w dużej mierze z prywatnego życia gwiazdora, zabiera widza w podróż z Z Argentyny do Neapolu, z Kuby do Barcelony; od rodziny i przyjaciół z dzieciństwa do gwiazd futbolu i światowych liderów, w tym Fidela Castro.
Maradona Kusturicy ma jeden dobry moment. Duże wrażenie robi końcówka, kiedy to piłkarz spotyka słynnego muzyka Manu Chao, śpiewającego piosenkę jemu poświęconą.
przeczytaj recenzję