Kick-Ass

7,0
8,3
Dave (Aaron Taylor-Johnson) jest nastoletnim fanem komiksów, który marzy o zostaniu prawdziwym superbohaterem. Z mocnym postanowieniem naprawy świata przybiera pseudonim Kick-Ass, zakłada specjalny strój i maskę a następnie wyrusza w miasto, aby walczyć ze złem. Jest jeden problem: nie ma kompletnie żadnych supermocy. Decyzja zostania superbohaterem jednak zapadła i od tej pory Kick-Ass będzie musiał stawić czoła najniebezpieczniejszym przestępcom. Wkrótce do chłopaka dołącza perfekcyjnie wytrenowana w zabijaniu jedenastoletnia dziewczynka o imieniu Hit Girl oraz szkolący ją w krwawym fachu ojciec – Big Daddy (Nicolas Cage).

Na pewno wielu z was chciało zostać superbohaterem, czy posiadać nadprzyrodzone moce. Dave Lizewski mimo, że niczym się nie wyróżniał postanowił rozpoczął walkę o dobro ludzkości najpierw w komiksie, a teraz na dużym ekranie. 8

Kick-Ass to najnowsza produkcja wyreżyserowana przez Matthew Vaughna (Gwiezdny pył). Film jest adaptacją komiksu o tym samym tytule stworzonego przez Marka Millara i Johna Romita Jr..

Kick-Ass (2010) - Aaron Taylor-Johnson, Chloë Grace Moretz, Nicolas Cage

Historia dotyczy nastoletniego chłopaka Dave'a Lizewskiego (Aaron Taylor-Johnson), który niczym się nie wyróżnia z szarego tłumu. Jako wielki fan komiksów zaczyna się zastanawiać dlaczego nikt do tej pory nie spróbował zostać superbohaterem. Pewnego dnia stwierdza, że najwyższy czas zrealizować tę myśl, po czym wciela się w zamaskowanego mściciela kryjącego się pod pseudonimem Kick-Ass.

Film bazuje na historii zawartej w ośmiu numerach komiksu. Wydawałoby się, że to niewiele przez co scenariusz powinien być bardzo zbliżony do oryginału. Niestety Matthew Vaughn i Jane Goldman (Gwiezdny pył) wraz z kolejnym minutami odbiegają od pierwowzoru i to niekonieczne we właściwym kierunku. Rozumiem, że komiks jest mniej treściwy niż film i przeczytanie całości zajmuje mniej czasu, ale jak dla mnie dużo zmian jest po prostu niewybaczalnych. Jestem w stanie zaakceptować drobne przekłamania, które się pojawiły, nawet kilka rozwiązań lepiej się sprawdziło niż w komiksie, niestety jest tego bardzo mało. W miarę oglądania widać brak konsekwencji w skrypcie. W jednej scenie widzimy elementy, czy wydarzenia charakterystyczne dla wersji papierowej, a w kolejnej rzeczy wzięte z kosmosu. Na szczęście dla tych co nie czytali komiksu nie jest to zauważalne. Mało tego, wszystko trzyma się kupy. Po cichu liczyłem na to, że w filmie będzie więcej wątków pobocznych i nie zawiodłem się. Idealnie wzbogacają temat główny. Dużym plusem jest też humor, gdzie momentami nawet rzeczy straszne potrafią śmieszyć.

Kick-Ass (2010) - Evan Peters (I), Aaron Taylor-Johnson, Clark Duke

Efekty specjalne, kaskaderskie, sceny walki wyglądają bardzo dobrze. Przez co idealnie obrazują, że większość komiksów nie jest przeznaczona dla dzieci. Jednak oglądając je odczułem niedosyt. Wszystko ładnie pięknie, krew się leje, trup się ściele, ale pomimo tego, w komiksie wyglądają o wiele lepiej, a tak być nie powinno. Zwłaszcza, że oglądając film widać wyraźnie, że się da to pchnąć w niektórych momentach dalej.

Charakteryzacja i kostiumy to kolejne elementy, które budzą u mnie mieszane uczucia. Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda w porządku, ale jeśli mieliśmy komiks w rękach to ze zgrozą będziemy patrzyli na kostium Big Daddiego, czy też inne rzeczy.

Kick-Ass (2010) - Nicolas Cage, Chloë Grace Moretz

Jeśli chodzi o obsadę, to jako czytelnik czuje rozczarowanie odnośnie każdej postaci występującej w filmie. Kompletnie nie są podobne do tych, które narysował John Romita Jr.. Jeśli jednak spojrzeć pod względem charakteru i gry aktorskiej to jest już o wiele lepiej. Aaron Johnson (Chłopiec znikąd) grający tytułową rolę Kick-Assa tak ja jego postać niczym się nie wyróżnia, może to jest właśnie jego zaletą? Damon Macready vel Big Daddy grany jest przez Nicolasa Cage'a (Zapowiedź). Nie ma tu się co rozpisywać po prostu klasa sama w sobie. Warta wspomnienia jest jeszcze jedna osoba. Ostatnia, ale według mnie najlepsza w całym filmie. Mowa tu oczywiście o Chloë Grace Moretz (500 dni miłości), która gra Hit-Girl. Nie wiem, czy achy i ochy są tu na miejscu, zwłaszcza, że ma tylko trzynaście lat. Wierzcie mi jednak, że zapowiada się materiał na naprawdę świetną aktorkę. Idealnie wpasowała się w swoją rolę. Widać, słychać i czuć, że to prawdziwa Hit-Girl nawet pomimo tego, że jest blondynką (nie obrażając nikogo, po prostu w komiksie ma czarne włosy).

Na sam koniec pozostawię muzykę. Nie jest zbytnio wyszukana. W większości składają się na nią utwory, których słucha dzisiejsza młodzież, przez co są w klimacie całego filmu. Czasem są niezauważalne, ale głównie przy scenach akcji dodają smaku i o to chodzi. Nie przeszkadza to w słuchaniu samej ścieżki dźwiękowej, która może zainspiruje kogoś może nie od razu do bycia superbohaterem, ale chociaż do reakcji przy najmniejszej niegodziwości w życiu codziennym.

Kick-Ass (2010) - Aaron Taylor-Johnson, Chloë Grace Moretz

Kick-Ass jest filmem który warto zobaczyć. Nawet jeśli ktoś czytał komiks powinien go obejrzeć. Gwarantuję, że po seansie u każdego widza będzie widniał uśmiech na twarzy. Gdy zaś będziecie czuli niedosyt i mieli możliwość przeczytania komiksu, to zróbcie to, chociażby po to, aby dowiedzieć się jak to było na prawdę. Odradzam jednak odwrotną kolejność.

3 z 8 osób uznało tę recenzję za pomocną.
Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 50
Justyna007 6

[6/10] Może być – Komiks jako film.

dharus 9

Zaskaująco dobry – Film po zobaczeniu zwiastuna od razu mnie zainteresował. Owszem jest wulgarny i brutalny, ale w bardzo zabawny sposób. Postacie są kompletne. Nawiązania do innych superbohaterów jak BigDaddy = Batman pokazują karykaturę całej subkultury komiksowej. I o dziwo Cage wypada w tej roli całkiem nieźle. Całość ogląda się świetnie, dobrze się bawiąc cały seans. Film godny polecenia. Jakiś powiew świeżości w bądź co bądź różnie wypadające adaptacje komiksów.

Moja ocena = 9

miodzik 5

5/10 – Rzeczowo: za kreację Christophera Mintza-Plasse’a i niezłą Chloe Moretz dałbym nawet więcej jak 5, ale za wszystko zusammen do kupy wychodzi mi tyle. Film zrobiony porządnie rzemieślniczo, ale arcydziełem nigdy nie będzie. Nawet jak ma jakieś głębsze przesłanie, którego się niektórzy doszukali, to nie zmienia to faktu, że to raczej przesłanie nie na "moje lata" – choć przyznaję bez tortur – zaśmiałem się parę razy, ale, że oglądałem z żoną, nie wypadało zbyt głośno.

Możliwy spoiler:
Ps. Jako, że nie jestem już nastolatkiem to nie miałem innego wyjścia, jak tylko identyfikować się z Big Daddym, a ten niestety nie doczekał do finału ;)

getry miodzik

Chloe rzeczywiście kapitalna w tej roli. Ogólnie dla mnie film zaskakująco dobry – zupełnie nie w moim typie teoretycznie, więc naprawdę dużo było trzeba, żeby sprawić na mnie tak dobre wrażenie. Dziś wchodzi dwójka i bardzo chętnie się przejdę do kina :)

ALVAREZ

SPODZIEWAŁEM SIE CZEGOŚ… – Spodziewałem się czegoś niezbyt interesującego,ale film pozytywnie mnie zaskoczył.Nie będę go wychwalał w nieskończoność bo według mnie aż na takie brawa nie zasługuje,ale ogląda się z zainteresowaniem.Ciekawa fabuła,która daje trochę do myślenia,świetne sceny walki,no i Cage.

Barbarka88Rz ALVAREZ 7

Film zaskoczył mnie, bo nie spodziewałam się czegoś TAK drastycznego, krew się leje, flaki fruwają w powietrzu, jak np. w Kill Billu. Pomimo tego (bo nie lubię przesadnie krwawych scen) moja ocena jest pozytywna: oryginalna (jak sądzę) historia, dużo humoru, dobrze zaaranżowane walki, świetne postacie (ta mała, Hit Girl jest super, ale nie rozumiem czemu zabiła tą laskę), pomysłowa i nieprzeciętna produkcja. 7/10

getry ALVAREZ

Spodziewałam się kiczu, a zobaczyłam arcydzieło gatunku. Dlatego też na Kick Ass 2 też z ogromną przyjemnością pójdę.

Young_Caesar 7

Zaskakująco dobry:) – Sądziłem że to będzie jakaś głupia komedyjka do tego dla całej rodzinki, a tu zaskoczenie:)
film ma jak dla mnie bardzo ciekawy pomysł na fabułę , teksty dobre, komedyjka wcale nie jest dla całej rodzinki ,a wręcz jest dosyć krwawa i pełna przekleństw;p
Popieram poprzedników, że Hit Girl wymiata:)
jak dla mnie solidne 7/10 ,warto obejrzeć…

getry Young_Caesar

Miałam dokładnie identyczne odczucia, dlatego zupełnie przypadkiem go obejrzałam – ot, bo nie było nic innego. I co? Czekam z niecierpliwością na weekend, bo idziemy na Kick Ass 2! HAHA!! :D

Więcej informacji

Proszę czekać…