Pewien wynalazca-przemysłowiec dostaje intratne zlecenie od japońskich kontrahentów na produkcję odświeżaczy powietrza własnej konstrukcji. Problem tkwi w tym, że teren fabryki jest za mały. Decyzja jest bardzo szybka. Produkcja przenosi się do domu. Co na to żona? Do jakich granic można wykorzystać jej cierpliwość i wyrozumienie?
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…