Młoda kobieta udająca wróżkę, Lenka, doszła do perfekcji w wyciąganiu z kieszeni swoich klientów dużych pieniędzy za pomocą sfabrykowanych sztuczek magicznych. Młody mężczyzna udający podróżnika, Oskar, doszedł do perfekcji w wyciąganiu z kieszeni bogatych kobiet dużych pieniędzy na wspieranie głodujących afrykańskich plemion. Nic nie wiedzą o swoim istnieniu. Do czasu.
Zacny pomysł, który komplikuje się w kompletnie idiotyczny sposób. Wykonanie może i nie siermiężne, ale gagi ograne. Bończak i sarnie oczy Glinki to za mało.
Ni to pies, ni wydra. Komedii tu nie ma, a tajemniczość budowana po macoszemu. Jedynie nietypowa (jak na pl film) scenografia oraz Glinka to coś ciekawego.
Zacny pomysł, który komplikuje się w kompletnie idiotyczny sposób. Wykonanie może i nie siermiężne, ale gagi ograne. Bończak i sarnie oczy Glinki to za mało.