Bracia Marx. Jeden z nich to tym razem lekarz weterynarii. Szczególnie interesują go konie i wyłącznie na nich się zna. Swoim zachowaniem przekonuje jednak pewną panią, że jest świetnym medykiem. Pani ta chce sfinansować budowę sanatorium. Gdy już będzie gotowe, nasz doktor ma je poprowadzić. Nieco zdenerwowany oszust ucieka do swoich koni. Idzie na wyścigi.