Wake Wood

5,5
Patrik (Aidan Gillen) i Louise (Eva Birthistle) są szczęśliwym małżeństwem. On weterynarz, ona farmaceutka wiodą spokojne życie wraz z córką Alice (Ella Connolly). Jednak tą idyllę burzy tragiczny wypadek, w który ginie ich córeczka. Z nadzieją na ukojenie bólu po stracie ukochanego dziecka małżeństwo przeprowadza się do małej miejscowości Wake Wood. Pewnego dnia dowiadują się, iż na trzy dni mogą wskrzesić swoją córkę. Nie wszystko jednak idzie zgodnie z planem...

Irlandzki horror, gdzie klimat i nastrój bierze górę nad strachem i przerażeniem. Ludowe podania, celtyckie wierzenia mieszają się z chrześcijańskim mistycyzmem, dając w rezultacie ciekawy acz nie porywający film grozy. 6

Irlandczycy są doskonałym przykładem jak bez posiadania milionowych budżetów i sztabu specjalistów od efektów specjalnych stworzyć dobry, klimatyczny horror. Wystarczy pomysł, odpowiednie miejsce akcji i umiejętne budowanie nastroju. Wake Wood to opowieść o młodym małżeństwie, które po stracie ukochanej córeczki przenosi się na irlandzką wieś, by z dala od zgiełku i hałasu wielkiego miasta uporać się z tragedią i zacząć na nowo. Wkrótce małżonkowie dowiadują się o możliwości wskrzeszania zmarłych osób na trzy dni, przez miejscową ludność, podczas przerażającego rytuału. Decydują się na przywrócenie do życia niedawno zmarłej córki, co poniesie ze sobą nieodwracalne konsekwencje.

Wake Wood (2009) - Eva Birthistle, Ella Connolly, Aidan Gillen

Fani ekstremalnie krwawych horrorów będą zawiedzeni. Choć scen rodem z piekła nie brakuje, są one raczej pokazane subtelnie i bez dosłowności. Zwolennicy komputerowych efektów specjalnych również nie maja tu czego szukać. Film zrobiony jest prostymi, tradycyjnymi metodami, gdzie nastrój odgrywa dominującą rolę. To właśnie klimat tradycyjnych irlandzkich osad i wiosek decyduje o wartości filmu. Tradycyjne zwyczaje, rytuały, legendy towarzyszą mieszkańcom zielonej wyspy przez całe ich życie. Pogańskie wierzenia mieszają się z celtyckimi podaniami oraz chrześcijańskim mistycyzmem dając w sumie niesamowitą mieszankę umiejętnie wykorzystaną przez reżysera. Film umiejętnie buduje napięcie już od pierwszych chwil, aby trzymać widza w gotowości przez większość seansu. Jednak uczucia napięcia czy strachu zdecydowanie jest za mało jak na horror. Budowanie całości obrazu tylko na nastroju i klimacie z całkowitym pominięciem elementów zaskoczenia, przyspieszenia, czy zwrotów w fabule daje poczucie niedosytu. Akcja toczy się swoim dość powolnym tempem nieubłaganie prowadząc do tragedii.

Film porusza ciekawe zagadnienie relacji między ludźmi a ich zmarłymi. Czy człowiek powinien mieć prawo po raz ostatni spotkać się z utraconą osobą aby się tylko pożegnać? Czy też nie powinien ingerować w zastały porządek świata, gdzie istnieje wyraźna granica pomiędzy światem żywych, a światem umarłych. Autorzy Wake Wood dają jednoznaczną przeczącą odpowiedź i może na tym poprzestańmy.

2 z 3 osoby uznało tę recenzję za pomocną.
Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 2
master602 5

5/10 – średniak

Abraham_Van_Helsing 6

Powrót wytwórni hammer ;) – Ale to już nie to samo ;(

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Proszę czekać…