Wracające z Korpusu Pokoju, Melanie (
Julie Pop) i Carly (
Tanya Roberts), zabierają po drodze młodego turystę. Po drodze, wpadają w zasadzkę zastawioną przez buntowników, a zabrany turysta okazuje się być przemytnikiem narkotyków i zostaje zastrzelony na ich oczach. Amerykanki zostają niesłusznie oskarżone o przemyt i skazane na jedenaście lat najcięższego więzienia. Według tutejszego sądownictwa, nie przysługują im żadne prawa i nawet interwencja amerykańskiej ambasady nic nie pomaga. Rodzina nie jest w stanie nic zrobić a one trafiają do "Czyścia", gdzie zaczyna się ich piekło.