Kapitan Bertran jest dowódcą niewielkiego, filipińskiego oddziału do zadań specjalnych - kilku młodych, sympatycznych chłopaków, którzy - jeśli trzeba - potrafią sprawnie zabijać. Po kolejnej udanej akcji przeciwko przemytnikom otrzymują w nagrodę tydzień urlopu. Każdy zaczyna oddawać się swojej pasji - jeden dziewczynom, drugi jedzeniu, jeszcze inny piciu. Ich radość nie trwa długo. Nad dżunglą rozbija się awionetka z amerykańskim ambasadorem na pokładzie. Ponieważ poszukiwania nie mogą być prowadzone za pomocą helikopterów, komandosi zostają wysłani do akcji.