Na samotną farmę napada grupa bandytów i uprowadza stado koni. Giną wszyscy mieszkańcy rancza. Tylko jeden pracownik ma szczęście - przed niechybną śmiercią ratuje go interwencja tajemniczego samotnego jeźdźca. Jeździec ów - Jeff Benson - udaje się do pobliskiego miasteczka Canyon City. Na miejscu wikła się w bójkę, co pozwala mu zapoznać się z sytuacją. Miasto i okolice są terroryzowane przez bandę El Diablo, a szeryf jest bezsilny. Benson razem z uratowanym z rancza Jerrym podejmują się samobójczego zadania - przeprowadzają duże stado bydła przez granicę. El Diablo postanawia stado przejąć.