Michał Strogoff (John Phillip Law) jest zaufanym carskim kurierem, wykonuje tajne i bardzo niebezpieczne misje, codziennie narażając życie. Podczas przemierzania terenów kontrolowanych przez wojowniczych Tatarów zakochuje się w przypadkowo poznanej Nadii (Mimsy Farmer). Nieoczekiwanie zostaje jednak pojmany i poddany… zobacz więcej
Michał Strogoff (John Phillip Law) jest zaufanym carskim kurierem, wykonuje tajne i bardzo niebezpieczne misje, codziennie narażając życie. Podczas przemierzania terenów kontrolowanych przez wojowniczych Tatarów zakochuje się w przypadkowo poznanej Nadii (Mimsy Farmer). Nieoczekiwanie zostaje jednak pojmany i poddany torturom, co ma go zmusić do wyjawienia carskich tajemnic. Czejen71
Całkiem niezła pozycja sprzed lat, ogląda się nawet ciekawie, choć momentami strasznie odstaje od standardów kręcenia, no i to już nawet nie tych dzisiejszych, tylko rzecz jasna tych sprzed wielu lat. Słowem – bywały filmy z tamtego okresu lepiej opowiedziane, lecz ten wcale nie jest jakiś zły. Zapewne pozycja obowiązkowa u każdego szanującego się kinomana ;)
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Bardzo dobry film – niesłusznie zapomniany przez światowych kinomanów i krytyków. Ambitna historia na podstawie książki Juliusza Verne’a o tej samej nazwie. Byłby naprawdę dumny z tego, że Włosi umiejętnie przenieśli jego powieść na ekrany i pozwolił Eriprando Viscontiemu obsadzić charyzmatycznego Johna Phillipa Lawa w tytułowej kreacji. Scena tortur, na których to zostaje zmuszony do wyjawienia carskich tajemnic robi wrażenie do dnia dzisiejszego. Że też stare kino naprawdę ma dużo więcej do zaoferowania, aniżeli te współczesne – ja o tym zawsze wiedziałem. Nadia oraz Ivan Ogareff również są wyjątkowo barwnymi postaciami. Muzyka idealnie oddawała atmosferę scen i emocje bohaterów na ekranie. Ludzie powinni się wstydzić, że zapomnieli o tak fajnym obrazie koprodukcji bułgarsko-włoskiej. Szczerze polecam. 8/10