Historia o osławionym duńskim gangu i policjantach zdolnych zrobić wszystko, by ich złapać. Gang złożony był z radykalnie lewicowych aktywistów, spośród których w 1989 roku siedmiu zostało oskarżonych o branie udziału w największych kradzieżach w historii Danii. Miliony skradzione przez kryminalistów trafiały do organizacji terrorystycznej PFLP, której celem było wspieranie Palestyńczyków w wojnie z Izraelitami. Domniemany przywódca gangu, Jan Weimann, nigdy nie ujawnił swojego podwójnego życia przed żoną i znajomymi. Superintendent policji Jørn Moos, który dowodził śledztwem ryzykował własną karierą, aby tylko złapać członków gangu.