Holenderska rodzina wyjechała z kraju w 1980 roku, aby przekształcić liczący sobie cztery wieki klasztor w odległej portugalskiej wiosce w swój dom - warsztat artystyczny i rezerwat przyrody. Inaczej niż w konwencjonalnych dokumentach, ruchliwa kamera sprawia, że widz ma wrażenie uczestniczenia w codziennym życiu wyjątkowych ludzi, z których każdy wyznaje ideę współistnienia sztuki i natury. Swoje poglądy w serii mini-opowiadań prezentuje m.in. słynny artysta sztuki kinetycznej, Christiaan Zwanikken, oraz była baletnica holenderskiego baletu narodowego, Geraldine Zwanikken.