Bohaterowie filmu w Wigilię Bożego Narodzenia przekonują się, że od miłości nie ma ucieczki.
Mateusz Kowalski krytyk

„Listy do M.” okazują się być pierwszym od Bóg wie jak dawna romkomem, który faktycznie śmieszy, faktycznie wzrusza i przykuwa wigilijną atmosferą. przeczytaj recenzję

Więcej informacji

Proszę czekać…