House wizytuje dwoje niemowląt na noworodkowym oddziale intensywnej terapii i natychmiast ustala, że po szpitalu rozchodzi się infekcja. Ma rację, oczywiście, ale co ją spowodowało? Jego podejście jest na swój sposób salomonowe. Tymczasem jedną z pacjentek House’a w przychodni jest młoda kobieta, która ma coś, co on nazywa „pasożytem”.
Stwierdzono, że jedno z niemowląt ma ciśnienie krwi 80/40, niebezpiecznie niskie. W rzeczywistości jest to prawidłowe ciśnienie u noworodka.
Tworząc listę możliwych wirusów powodujących infekcję, Foreman wspomina o toksoplazmozie, która jest wywoływana przez pasożyta, a nie wirusa.
Elementy ferelne
Na początku odcinka wyraźnie widać, że niemowlę jest lalką.
Pozostałe
Jeden z lekarzy mówi, że marzec będzie za pięć miesięcy, jednak z innej sceny wiadomo, że akcja tego odcinka toczy się w grudniu 2004 roku.
Wymieniając możliwe przyczyny infekcji na wczesnym etapie, zespół szybko wyklucza wirusy i pasożyty, co prowadzi ich do wniosku, że infekcja jest spowodowana przez bakterie. Nie brali jednak pod uwagę grzybów.