Zbiorowe zabójstwo pięciu osób znalezionych w rzekomo pustym grobowcu podczas pogrzebu żołnierza, to następna zagadka do rozwiązania przez ekipę NCIS pod wodzą Gibbsa. Każdą z ofiar zabito inaczej (broń palna, nóż, sznur, pałka itd.), a każda dodatkowo różniła się od pozostałych płcią, wiekiem, kolorem skóry czy rasą. Wszystkie powieszono, żeby spłynęła krew, a następnie poćwiartowano. Poćwiartowano ze znajomością anatomii ludzkiej i biegłością rzeźnika. Żadne ze znalezionych u podejrzanego, syna pierwszej ofiary ostrych narzędzi nie były użyte do ćwiartowania zwłok. Na mięsie z lodówki, przeznaczonym na obiad były ślady noża, którym rozkawałkowano ofiary.