W Las Vegas grasuje seryjny morderca. Ponieważ sprawa zyskuje szeroki rozgłos, szeryf prosi FBI o pomoc. Grissoma irytuje to, jak agenci FBI lubią przyjmować wiele rzeczy za pewnik, podczas gdy on woli, by dowody mówiły same za siebie. Ze względu na jego pozorną odmowę współpracy, zostaje odsunięty od sprawy. Jego zespół jednak wie lepiej i utrzymuje szefa w kontakcie ze szczegółami sprawy.