Pan Burns doradza swemu asystentowi – Waylonowi Smithersowi, aby ten wziął urlop. Na swojego zastępcę Smithers wybiera Homera. Uznaje , że Simpson nigdy nie przewyższy go kompetencjami. Niestety plan Smithersa nie wypala, ponieważ niekompetencja Homera prowadzi do tego, iż Burns uczy się samemu wykonywać wszystkie obowiązki. Smithers jako asystent staje się więc zbędny.