W klinice pracująca tam siostra Teodozja rozpoznaje rzekomego rannego dyplomatę jako bandytę, który ją zaatakował. Na tej podstawie Mond zostaje tymczasowo aresztowany. Niestety, zakonnica niespodziewanie wyjeżdża na dwa lata do kolonii trędowatych do Indii. Oficerowie tracą jedynego świadka. Żona Kalińskiego dowiaduje się o istnieniu jego dorosłej córki. Nie potrafi darować mężowi, że tak długo to przed nią ukrywał. Snajper namierza Alicję w jej praskim mieszkaniu. Strzela do niej wielokrotnie... Tymczasem Mond opuszcza areszt.