Frania zastaje Małgosię siedzącą w domu, chociaż powinna być w szkole. Małgosia symuluje "przypadłości kobiece", żeby się wymigać od zajęć WF-u. Frania opowiada o swej strasznej nauczycielce i radzi Małgosi by stawiła czoła swym lękom. To samo radzi Maksowi, który boi się telewizyjnej gwiazdy zatrudnionej przy swej nowej produkcji. Gwiazdor dał kiedyś Maksowi - jako swemu asystentowi - nieźle w kość. Frania sama jest jednak mocno przerażona, gdy okazuje się, że jej dawna sroga nauczycielka WF-u uczy teraz córkę Skalskiego!