Arnold Boczek oznajmia sąsiadom z dumą, że wyjeżdża na uroczysty zjazd wielkiej rodziny Boczków, na który zjadą się jego krewni z całego świata. Ferdynand Kiepski również postanawia odszukać i dotrzeć do swoich krewnych, z którymi do tej pory nie utrzymywał kontaktu.
Halina mówi, że Ferdek ma pięćdziesiąt dwa lata, ale z innych odcinków wynika, że pięćdziesiąt lub pięćdziesiąt siedem.
Ferdek każe szukać Marioli w internecie, czy w USA nie mieszkają jacyś jego krewni, ale z wcześniejszych odcinków wiemy, że Ferdynand ma rodzinę w tym kraju (brata Stanleya, czyli Stanisława Kiepskiego).