Van Pelt zostaje wyznaczona do pilnowania świadka koronnego Derricka DeGeorge'a. Niestety komuś udaje się go zabić. Gdy na miejsce przybywają koledzy VanPelt z CBI, Jane znajduje chowającą się w domku na drzewie 13-letnią córkę Derricka i postanawia zająć się sierotą. Derrick miał zeznawać w sprawie Sean'a Esseksa, dealera narkotyków, którego widział w chwili, gdy ten popełniał morderstwo. Sean ma jednak alibi na noc morderstwa Derricka - ma na nodze elektroniczną bransoletę, monitorującą jego ruchy. Wkrótce okazuje się, że morderca Derrecka był cały czas w pobliżu. Rozwikłanie zagadki stawia śledczych przed ciężkim dylematem moralnym. Tymczasem LaRoche kontynuuje wewnętrzne śledztwo w CBI. Szantażuje Van Pelt, żeby z nim współpracowała jako podwójny agent w zespole.