Cezary po raz kolejny nie jest zadowolony z wpływu, jaki sąsiad ma na jego syna. Zabrania Piotrusiowi przebywać z Bogackim. Tymczasem u Cwał-Wiśniewskich zjawia się Filip (
Marek Barbasiewicz), wuj Cezarego. Problem w tym, że w rodzinie jest on uważany za czarną owcę. Filip szybko znajduje wspólny język ze Stanisławem.