Deloris znów zakłada habit, ale tym razem nie z przymusu tylko w ramach pomocy zaprzyjaźnionym siostrom zakonnym. Trzeba uratować prowadzoną przez nie szkołę, której grozi zamknięcie. Deloris szybko orientuje się, że niesforne na pozór dzieciaki mają ogromny potencjał i talent muzyczny. opis dystrybutora
Mi się podoba zarówno pierwsza, jak i druga część. Więcej muzyki znajdziemy w drugiej części, co powoduje, że nieznacznie wygrywa w moim mniemaniu druga część, ale różnica jest naprawdę minimalna. Zarówno Whoopi Goldberg, jak i Mary Wickes czy Maggie Smith nie tracą nic ze swojej "zakonnej" formy i sprawiają, że przez cały seans człowiek ma banana na twarzy. Kiedyś to było naprawdę kino! Teraz same odgrzewane kotlety czy tytuły, którymi nawet pies z kulawą nogą się nie zainteresuje z fabułą godną reklam płynów do udrażniania rur. Według mnie zakonnice powinny mieć takie same prawa, jak każda kobieta. A najlepsze było porównanie się Deloris stroju zakonnego do pingwina. Spadłem wtedy z krzesła. Bardzo polecam każdemu, kto chce zdrowo się pośmiać.
Pozostałe
Zmieniam ocenę na siedem. Zgadzam się z szanownym kolegą, że różnice pomiędzy obiema częściami są minimalne. Whoopi genialna, ale także Maggie Smith i w ogóle cały oddział zakonnic.