Chory Almanzo jest wciąż rozpieszczany przez swoją siostrę. Jego zachowanie pozostawia coraz więcej do życzenia. Sytuacji nie poprawiają nawet narodziny Rose - córki Almanza i Laury. Na domiar złego, nad domem Wilderów przechodzi Tornado, niszcząc całkowicie budynek. Laura zostaje ranna. Kiedy przychodzi do siebie, doznaje szoku, dowiedziawszy się, że straciła dom. Młoda kobieta popada w depresję. Do Almanza dociera, że powinien dołożyć wszelkich starań, by stanąć na nogi i pomóc zonie.