Do szpitala trafia Sonia - dżokejka, która spadła z konia. Jej stan się pogarsza. Agata zastanawia się czy dziewczyny ktoś nie podtruwa. Podejrzenia padają na zazdrosną żonę Jurego - opiekuna sportowego Sonii. Sambor prosi Piotra, by dał szansę pomijanej w operacjach Ninie. Rudnicka przy stole nie może wykonać prostego cięcia i Gawryło wyrzuca ją z sali. Do tego na jej dłoniach pokazuje się niepokojące uczulenie. Za to Wiki ma dobrą passę - dostaje samodzielną operację. Sambor otrzymuje zawiadomienie o rozprawie, chodzi o ograniczenie praw rodzicielskich. Przemek idzie na rozmowę kwalifikacyjną do firmy farmaceutycznej. Spotyka tam Ludmiłę, która zastanawia się nad nowymi nieatestowanymi lekami. Zapała interweniuje i rezygnując z rozmowy zabiera Ludmiłę ze sobą. Spędzają razem miły dzień.