Elżbieta jest wciąż pod wrażeniem wczorajszej rozmowy z synem. Martwi się, że coś się stało i Michał nie może wrócić do domu. Zastanawia się, czy to nie z powodu jego nowej dziewczyny. Jerzy uważa, że żona przesadza. Przyznaje, że również martwi się o syna, ale im też się coś od życia należy. Mogliby czasem gdzieś wyjść,… zobacz więcej
Elżbieta jest wciąż pod wrażeniem wczorajszej rozmowy z synem. Martwi się, że coś się stało i Michał nie może wrócić do domu. Zastanawia się, czy to nie z powodu jego nowej dziewczyny. Jerzy uważa, że żona przesadza. Przyznaje, że również martwi się o syna, ale im też się coś od życia należy. Mogliby czasem gdzieś wyjść, zamiast ciągle myśleć o kłopotach dzieci. Na uniwersytecie Krystyna pyta Alicję, czy nie ma do niej żalu. Ukrywając brata na ich działce, narażała także Marczyńskich. Przyjaciółka uważa, że skoro o niczym nie wiedzieli, to nie ryzykowali, a Krystyna zrobiła dla brata najlepsze, co mogła. Wuj Stefan wraca z prokuratury. Opowiada o przesłuchaniu. Leszek twierdzi, że ukrywał się w starym wagonie kolejowym, a z nimi kontaktował się wyłącznie telefonicznie. Przekazał w tajemnicy list dla siostry. Na polu golfowym Pawła zaczepia mecenas Wagner. Komentuje postępowanie Leszka. W niedwuznaczny sposób mówi o jego nadmiernej gadatliwości i o tym, że denerwuje to innych oskarżonych. Paweł przerywa rozmowę. Do butiku przychodzi Elżbieta. Zgodnie z namowami męża, chce kupić jakąś ładną, letnią sukienkę. Przypadkiem spotyka tu Bognę. Przechodzą do barku na krótką rozmowę. Elżbieta dzieli się z dziewczyną wątpliwościami na temat Michała. Opowiada, że syn wcale nie jest szczęśliwy w Ameryce i na pewno nie kocha tej Magdy. Bogna zostaje w barku, mówiąc, że jest tu umówiona. Elżbieta widzi, jak podchodzi do niej lekarz ortopeda i serdecznie się z nią wita. opis dystrybutora
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…