Złotopolscy: Zaskakujące wybory 1x410 2002

Zgodnie z sugestią Wolnego i Eleonory, Wiesiek próbuje okazać żonie odrobinę ciepła. Niestety, Marta zlekceważy jego dobre chęci. Pogardliwie komentuje nawet ofiarowany jej bukiet róż, mówiąc, że Wons przynosi Ilonie bogatsze bukiety. Marcysia i Kleczkowska dowiadują się, że Biernacki został posłem. Oniemiałe ze zdumienia, nie mogą dojść do siebie. Wieśka nawet to cieszy, że nie wybrali Marka Złotopolskiego, bo nie ufa jego umiejętnościom parlamentarzysty. Listonosz ma telegram dla Biernackiego. Boi się wręczyć go osobiście, prosi Kleczkowską o zaniesienie depeszy. Kucharz intryguje przeciwko Marcysi. Jego zdaniem, jako córka posła, nie powinna pracować w kawiarni. Biernacki przechadza się po wsi, pierwszy raz w nowej roli. Spotyka się z aprobatą mieszkańców. opis dystrybutora