Renata wyznaje Carlosowi, że ma wrażenie, że Jeronimo ją za coś obwinia. Gdyby tylko wiedziała za co... Wpada na pomysł, aby dowiedzieć się, kim była tajemnicza "piękna". Prosi przyjaciela, aby pomógł jej to ustalić. Carlos broni Renaty, ale Jeronimo uważa żonę za manipulatorkę i świetną aktorkę. Renata i Jeronimo… zobacz więcej
Renata wyznaje Carlosowi, że ma wrażenie, że Jeronimo ją za coś obwinia. Gdyby tylko wiedziała za co... Wpada na pomysł, aby dowiedzieć się, kim była tajemnicza "piękna". Prosi przyjaciela, aby pomógł jej to ustalić. Carlos broni Renaty, ale Jeronimo uważa żonę za manipulatorkę i świetną aktorkę. Renata i Jeronimo przyjmują zaproszenie Agustina. Będąc sam na sam z Renatą, Agustin mówi jej, że nie jest szczęśliwa z mężem. Dziewczyna korzysta z okazji i pyta go, czy poznał "piękną". Agustin wyznaje jej, że Rafael nigdy nie zabierał "pięknej" nigdzie i nikt nigdy jej nie miał okazji poznać. Czując strach, Karina nie zgadza się wrócić do Alvaro. Woli, aby zamknęli ją w szpitalu psychiatrycznym. Agustin zleca Ezequielowi wyrzucenie Kariny z hacjendy. Nie chce problemów z Alvaro. Blanca namawia Honorio, aby pojechał z nią odwiedzić łódź. Tymczasem Chema przekonuje Constanzę, żeby spędziła z nim sobotnie popołudnie. Roberta jedzie na hacjendę Jeronimo. Chce mu wmówić, że to on jest ojcem jej dziecka. Matias próbuje ją odwieść od tego pomysłu. W trakcie rozmowy z synem Gonzalo, Roberta potyka się i upada. Matias zawozi ją do szpitala. Gonzalo zabiera Josefinę do córki. Lekarz informuje Robertę, że jej i dziecku nie zagraża niebezpieczeństwo. Jednocześnie informuje, że spodziewa się synka. Zaintrygowany słowami lekarza Matias dochodzi, czy nie jest za wcześnie, aby określić płeć dziecka. Josefina natychmiast zmienia temat rozmowy. Kiedy Gonzalo pyta, kto jest ojcem dziecka. opis dystrybutora
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…