Jeronimo gani Matilde za to, że źle traktuje Renatę. Nie wie, że Carlos jest zakochany w dziewczynie. Roberta chciałaby mieć już za sobą ślub z Matiasem. Martwią ją jego pojawiające się pytania i wątpliwości. Jeronimo nie jest zaproszony na ślub Roberty. Urażona Renata oznajmia siostrze, że ona także nie pojawi się na uroczystości. Josefina i Roberta cieszą się z takiego obrotu sprawy. Matka Chemy umiera. Selena dostaje ataku złości na widok Constanzy. Karina prosi o. Severino, aby dał jej i Alvaro swoją rekomendację, aby mogli adoptować dziecko. Duchowny odmawia. Najpierw chce porozmawiać z Alvaro. Mężczyzna informuje go, że nie ma zamiaru adoptować żadnego dziecka. Josefina z uśmiechem na twarzy wspomina przeszłość – kradzież córki Reginy, zapewnienie jej najgorszego dzieciństwa. A wszystko to w ramach zemsty na Roberto. Dumna jest z Roberty, że córką osiągnie wszystko, co dla niej chciała. Regina rozmawia z Jeronimo. Martwi się, że Josefina wróciła, aby ją skrzywdzić. Najbardziej niepokoi ją to, że będzie chciała też zniszczyć jej córkę. Jeronimo zaprasza przyjaciółkę na swoje ranczo, aby odpoczęła i na chwilę zapomniała o troskach. Wie, że Renata nie pała sympatią do Reginy. Prosi żonę, aby dała szansę Reginie. Jest przekonany, że gdy ją lepiej pozna, na pewno ją pokocha.