Po ucieczce z rąk morderczych lewiatanów, Bobby zostaje poważnie ranny strzałem w głowę. Sam i Dean natychmiast zawożą go do szpitala na ostry dyżur. W tym samym czasie Bobby zaczyna walkę o przetrwanie wewnątrz własnych wspomnień starając się uciec przed goniącym go żniwiarzem, który ma doprowadzić go do śmierci. Na swojej drodze spotyka między innymi dawnego kolegę po fachu - Rufusa - oraz samego siebie z dzieciństwa.