Behind the Mask: The Rise of Leslie Vernon

Miły dla oka slaszerek pokazany – od tzw. d… strony ;]

bardzo przyjemnie mi sie go ogladało. wiele nawiazan do innych horrorów. dawka czarnego humoru. miła odmiana. ogolnie to polecam, ale chyba głównie miłosnikom slasherów, bo watpie by weekendowi poszukiwacze "dobrych" horrorów zachwycili sie tym

aha, no i bardzo miło, ze pojawił sie tam Robert Englund :)

6/10 Ciekawy, inny, smieszny – filmu w sumie nie mozna nazwac horrorem bo z gory wiemy co i jak. Jesli ktos zadawal sobie pytanie – 'co mysli seryjny morderca?'- to tutaj mozna znalezc odpowiedz:)

Amatorski ale – Amatorski film ale cieszy mozliwosc spojrzenia na horror od strony glownego – złego bohatera . Miejscami smieszno i troche straszno :)