Największą pasją Rose Garaventi były zawsze piosenki Franka Sinatry. Jeden z jej synów wrócił z Wietnamu z poważnym urazem psychicznym. Drugi, Mike, pracuje w policji i zdradza żonę. Z kolei jego syn, a jej ukochany wnuk, zawsze marzył o graniu w zespole rockowym, ale zgodnie z rodzinną tradycją został policjantem. Pewnego dnia umiera nagle mąż Rose. Zostaje sama, nie wie, że jej małżonek był hazardzistą i przegrał ich wspólny dom i bar.