Teresa wyrywa się z rąk Michała. Pani Joasia i Jan są zaskoczeni tym, co zobaczyli. Michał opanowuje się. Rozpoczyna rozmowę – radzi Janowi, jakie ma podjąć kroki, by mógł decydować o majątku. Kinga jest oburzona bezczelnością Sylwii, która zaproponowała jej prezent w postaci braciszka lub siostrzyczki. Dochodzi do ostrej wymiany zdań.