Marysia nie może doczekać się przyjazdu Pawła. Jest zniecierpliwiona. Kinga i Artur przekonują ją, że warto poczekać jeszcze chwilę. Kiedy zbiera się do wyjścia, pod dom podjeżdża Paweł szambowozem. Kinga triumfuje – pokazuje Marysi, kim naprawdę jest jej chłopak. Jan, z pomocą Krzysztofa, przygotowuje ulubioną potrawę Teresy. Niestety ich danie nie nadaje się do konsumpcji, jest podwójnie doprawione. Agnieszka radzi im zamówić coś we włoskiej restauracji.