Teresa jest zaskoczona wizytą Jana, który wyznaje, że przyjechał, ponieważ nie może bez niej żyć. Proponuje, aby żyli razem we Wrocławiu lub w Wadlewie. Teresa nie chce zgodzić się na jego warunki. Jan węszy spisek Marka i Kingi przeciwko niemu. Na te słowa Teresa wyprasza go z domu… W pracy na Teresę czeka kolejna niespodzianka. Okazuje się, że zaszły poważne zmiany kadrowe. Miejsce Brygidy automatycznie zajęła sekretarka Joasia, a praca w sekretariacie przypadła Ani, znajomej Teresy.