Facet w garniturze budzi się w pokoju hotelowym, lecz nie może sobie przypomnieć jak się tam znalazł. I dlaczego w telewizji mówią, że jest poniedziałek? Powoli zaczyna sobie przypominać wydarzenia poprzednich dni. Stypa po znajomym z pracy, którego rozrusznik serca musiał rozbroić przed kremacją zwłok. Wieczór przetańczony z piękną kochanką szefa jakuzy. Awantura z aroganckim kierowcą na czerwonym świetle... A tak w ogóle, dlaczego hotel jest otoczony przez antyterrorystów?