Barrettowie to spokojna i niczym nie wyróżniająca się rodzina, żyjąca w domu na jednym z typowych, amerykańskich osiedli. Wszystko zmienia się, gdy w ich domu dochodzi do serii niewytłumaczalnych zjawisk. Jak się szybko okazuje mogą one mieć związek z przybyszami z kosmosu, traktującymi rodzinę jak króliki doświadczalne. Asmodeusz
Świeżo po seansie. Dawno nie widziałem tak dobrego filmu o tematyce ufo. Trzyma w napięciu, jest pozbawiony bzdurnych elementów a wszystkie znaki (może oprócz mikro-tatuaży) są wzięte z relacji i opisów osób które twierdzą, że miały kontakt z cywilizacją pozaziemską. Dla mnie drugi, po Uprowadzeniu Roberta Liebermana najciekawszy film o ufo.
Kolejne ufoki nas "prześladują". – Kłopoty z pracą , problemy finansowe to coraz częściej jeden z wątków współczesnych filmów. Na dokładkę bez żadnego "przepraszam czy mogę" wpadają w odwiedziny kosmici zwani potocznie szarakami , co tłumaczy zjedzoną sałatę w lodówce.
Trochę mało straszny i raczej przewidywalny (dość podobny do "Znaków") nic specjalnego nie wnoszący do gatunku. Przylecieli (tu możemy się dowiedzieć , że już dość dawno) i z niejasnych pobudek robią sobie na nas eksperymenty … jakieś. Standard. Da radę oblukać. 6/10.
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Profesjonalna realizacja, mroczna coraz bardziej pogłębiająca się atmosfera, świetna fabuła, klimat a nawet jump sceny dobrze zrealizowane, urzekł mnie.