Lepsze od czekolady 1999

Chyba masz trochę wygórowane wymagania, spójrz na film jak na zwykła komedie obyczajowa, zamiast doszukiwać się nowatorstwa i moralizatorstwa, tylko dlatego ze film opowiada o miłości homoseksulanej.

Lubię kino ambitne, dlatego nie miej do mnie pretensje o wymagania. To chyba oczywiste, że od filmu wymagam "tego czegoś", jeżeli tobie odpowiada kino z półki "łatwe, lekkie i przyjemne", w porządku, można i tak. I nie zaprzeczam, że coś takiego też, od czasu do czasu, oglądam, choć jeżeli film porusza właśnie taką kwestię, ważną społecznie powinien coś wnosić do gatunku, nie uważasz?

> koneFka o 2008-06-26 16:04:52 napisał:
>
>, choć jeżeli
> film porusza właśnie taką kwestię, ważną społecznie powinien coś wnosić
> do gatunku, nie uważasz?

wnosi jest łatwe, lekkie i przyjemne , co w cale nie jest tak mało jakby sie dobrze zastanowic