Oszukane

5,9
Przypadkowe spotkanie dwóch bardzo podobnych do siebie nastolatek prowadzi je do odkrycia nieprawdopodobnej pomyłki sprzed lat. Historia sióstr podmienionych w jednym ze szpitali, nagłośniona przez media wzbudziła ogromne emocje. Wstrząsnęła życiem dwóch rodzin, które od tego momentu nie było już takie samo... Nowe życie odnalezionych po latach sióstr, szybko okaże się mieć pozornie słodki smak. Ile warte jest poznanie prawdy? Czy miłość może rozgrzeszyć wszystkie nasze działania? Czy obu rodzinom uda się wyjść zwycięsko z próby, którą zgotował im los?

Kompozytor o filmie

W tej historii w poruszający sposób przedstawiono sytuację matki Natalii, Anny oraz rodziców Anety. Muszą oni zmierzyć się z dramatycznymi, nieznanymi wcześniej faktami z ich przeszłości, z wyrzutami sumienia. Zwłaszcza dla filmowej Anny jest to niezwykle trudny moment. Film pokazuje jak ważne są w rodzinie dobre wzajemne relacje, szczerość, otwartość.

Ten film wzbudza we mnie raczej skrajne emocje. Z jednej strony mamy w filmie ogromny ładunek radości, czułości, bliskości, a z drugiej strony wzajemne zranienia, konflikty wewnętrzne, rozdarcie uczuciowe. Współczuję bohaterkom tytułowych Oszukanych. W pewnym momencie całe ich kilkunastoletnie życie wydaje się być pomyłką, nieporozumieniem.

Sądzę, że ten film jest głównie dla nastolatków i ich rodziców, dla ludzi stojących przed ważnymi życiowymi wyborami.

Historia przedstawiona w filmie należy raczej do rzadkich i wyjątkowych. Ale już relacje rodzinne, koleżeńskie, przyjacielskie, relacje między rodzicami a dziećmi, problem realizacji swoich ambicji i marzeń, miłość i przyjaźń oraz związana z nimi potrzeba lojalności to problemy, z którymi zmagamy się chyba na co dzień. To historia osadzona w naszej codzienności.

O filmie

Film, który pokazuje jak nieprawdopodobną siłę potrafi w sobie znaleźć człowiek, gdy los wystawia go na wielką próbę.

Przypadkowe spotkanie dwóch bardzo podobnych do siebie nastolatek prowadzi je do odkrycia nieprawdopodobnej pomyłki sprzed lat. Historia sióstr podmienionych w jednym ze szpitali, nagłośniona przez media wzbudziła ogromne emocje. Wstrząsnęła życiem dwóch rodzin, które od tego momentu nie było już takie samo... Nowe życie odnalezionych po latach sióstr, szybko okaże się mieć pozornie słodki smak. Ile warte jest poznanie prawdy? Czy miłość może rozgrzeszyć wszystkie nasze działania? Czy obu rodzinom uda się wyjść zwycięsko z próby, którą zgotował im los? W filmie znakomita Katarzyna Herman jako matka ponosząca największy koszt okrutnej pomyłki sprzed lat, Ewa Skibińska i Artur Żmijewski w rolach rodziców próbujących za wszelką cenę chronić swoją rodzinę oraz Karolina i Paulina Chapko jako siostry, których serce wybiera tę samą miłość.

Film inspirowany prawdziwymi wydarzeniami. Historia, która nie miała prawa się zdarzyć.

Producentka o filmie

Ten pressbook może zdradzać kluczowe elementy filmu

Oszukane to historia o dojrzewaniu. Każda z kobiet w tej historii musi przejść przez próbę, która pokaże, czy potrafi kochać, wybaczać, rozumieć drugą osobę. Nasze bohaterki najpierw zbuntowane (jak Natalia) czy odrzucone (jak Anna) lub zazdrosne (jak Magda czy Aneta) - cierpiąc i walcząc poznają siebie. Żadna z nich nie zawiniła, a każda została mocno doświadczona. I matki, i córki buntują się wobec tego, co je spotkało, każda z nich została jakoś "oszukana".

Historia, którą opowiadamy w Oszukanych jest mi bardzo bliska. Rozumiem każdą z bohaterek, kibicuję im i jestem z nimi. Historia, która im się przytrafiła właściwie mogła je zniszczyć. Tymczasem wychodzą z tej próby zwycięsko. Ich walka o siebie jest prawdziwa, przejmująca i stanowi wielką wartość tego filmu.

Film Oszukane to film o miłości, która otwiera oczy, wszystkim. W tym sensie jest to film dla każdego. Nie tylko dla kobiet, chociaż to kobiety są głównymi bohaterkami tej historii.

Film stawia takie pytania, które ważne są zarówno dla bardzo młodych widzów, jak i dla całkiem dojrzałych: kim jestem, kogo kocham, kto jest dla mnie najważniejszy, co zrobię, gdy stracę tę najważniejszą na świecie osobę.

Oszukane są filmem fabularnym inspirowanym prawdziwymi historiami. Takich wydarzeń, jak opisywane przez nas rozdzielenie bliźniaczego rodzeństwa i ich odnalezienie się po latach, było sporo. Kilka takich historii nagłośniły media. Nasz film nie odnosi się do żadnej z konkretnych rodzinnych historii, inspiruje się raczej tym fatum, które dotyka obie rodziny. Nasze bohaterki, ich imiona i nazwiska, życie zawodowe oraz wydarzenia, jakie opisujemy, są fikcyjne. Ale doświadczenia, które tu pokazujemy, są prawdziwe i były udziałem wielu ludzi.

Reżyser o filmie

Opowiedziana w filmie historia ma dla mnie wymiar antycznej tragedii. Za sprawą swoistego fatum (przypadkowa zamiana niemowląt w szpitalu), bohaterowie zostali postawieni w sytuacji kryzysowej, z której tak naprawdę nie ma dobrego wyjścia. Mimo to, każda z postaci próbuje się z nią zmierzyć, a widz śledzi ich dramatyczne zmagania. Jest to również uniwersalna, sięgająca do archetypów opowieść o wędrówce w głąb samego siebie, poszukiwaniu własnego "ja" i swojego miejsca w świecie. Zafascynowała mnie w tej historii gęstość konfliktów, intensywność emocji i stopień skomplikowania relacji pomiędzy bohaterami. Było dla mnie wyzwaniem, by w sposób wiarygodny i przejmujący przenieść to wszystko na ekran.

Film jest pełen konfliktów i zaskakujących zwrotów akcji, lecz przede wszystkim - emocji, i to w bardzo dużym, nieraz skrajnym stopniu natężenia. Mimo iż każda z postaci przeżywa swój własny dramat, kryzys tożsamości i uwikłanie w skomplikowaną sieć wzajemnych powiązań, osią opowieści jest relacja dwóch głównych bohaterek - matki i córki. Mnie osobiście najbardziej porusza historia właśnie tych dwóch postaci. To ich wzajemne zmagania są najbardziej dramatyczne i przejmujące. Pracując nad filmem przyjąłem z jednej strony założenie pewnego minimalizmu środków aktorskiego wyrazu (nie ma więc mowy o emocjonalnym szantażu, którego w kinie jestem wielkim przeciwnikiem i sam jako widz nie lubię, gdy reżyser przymusza mnie do odczuwania założonych przez niego emocji), z drugiej strony - w bardzo wyrazisty sposób stosowałem takie narzędzia reżyserskie jak inscenizacja, montaż, muzyka i dźwięk. Mam nadzieję, że to połączenie daje szansę na silne zaangażowanie widza w opowiadaną historię i wywarcie na nim mocnego, acz nienachalnego wrażenia.

Film jest zaadresowany do szerokiej publiczności. Nie oznacza to jednak, że jest historią "łatwą, lekką i przyjemną". Starałem się budować tę opowieść na kilku płaszczyznach. W podstawowej warstwie zdarzeń film jest bardzo atrakcyjny dla każdego widza - dużo się dzieje, jest gęsto od konfliktów i zaskakujących zwrotów akcji. Uniwersalność wpisana w kolejne warstwy znaczeń i symboli daje odbiorcy możliwość pełnego utożsamienia się z bohaterami i opowiadaną historią. Zastosowana w filmie narracja podwójnie subiektywna (opowiadanie z perspektywy zarówno Natalii - dziecka, jak i Anny - rodzica) sprawia, że jest to film w równym stopniu dla młodzieży jak i dla bardziej dojrzałych widzów.

Film jest luźno zainspirowany prawdziwymi historiami zamienionych bliźniąt, które spotkały się u progu dorosłości. Nie chciałem jednak robić filmu paradokumentalnego, opartego na jednej konkretnej historii, ani też ograniczać się w budowaniu dramaturgii pewnymi faktami tylko dlatego, że miały one miejsce. Nie interesowała mnie również publicystyka, mocno wpisana w te historie. Zakorzenienie w rzeczywistości jest bardzo cenne, gdyż uwiarygadnia opowieść. Dramaturgia filmowa rządzi się jednak własnymi prawami, dlatego też pracując nad scenariuszem daleko odeszliśmy od tych historii, które wydarzyły się naprawdę. Istotny był dla nas punkt wyjścia - zamiana niemowląt, ich przypadkowe spotkanie po latach i sytuacja kryzysowa, w której znalazły się obie rodziny. Cała reszta opowieści jest już fabularną fikcją. Ostatecznie film ma więc dużo bardziej kreacyjny niż dokumentalny charakter.

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

  • Opisy
  • Recenzje
  • Słowa kluczowe

Multimedia

Proszę czekać…