We wrześniu 1982 roku Pauline i Ray Williams zostali obudzeni wiadomością, że ich 19-letni syn John został znaleziony martwy. Odkryli, że eksperymentował z narkotykami, ale werdykt śledztwa był jasny: John został "bezprawnie zabity". Nie nastąpiło jednak żadne postępowanie. Pauline nie mogła zaakceptować tej decyzji i następne trzy lata spędziła zajmując się brytyjskim prawnym establishmentem. Wynik jej kampanii zapewnił jej miejsce na kartach historii prawa.