Tytułowe wiano to dom spółdzielczy, który buduje Drzemlik, ojciec Bronki. Dziewczyna nie jest zbyt atrakcyjna, a ponadto kulawa. Ojciec chcąc znaleźć dla niej męża, chce ją bogato wywianować. Tak też się staje, Bronką zaczynają się interesować miejscowi kawalerowie. Staszek Stosina, który wrócił do wioski z więzienia, proponuje, by ojciec zapisał jej ponadto w posagu trzy morgi ziemi, na których mogliby gospodarzyć. Drzemlik waha się, gdyż to musiałoby się skończyć wystąpieniem, wbrew swoim przekonaniom, ze spółdzielni… tompawel
Pozostałe