Max budzi swoją rodzinę w bardzo nietypowy sposób – oczywiście przy pomocy niezwykłych wynalazków. Niestety, koledzy w szkole nie doceniają jego niezwykłych umiejętności i skutecznie utrudniają mu życie. Tymczasem jego ojciec, Mateusz, dokonuje odkrycia przedmiotu, który nie pochodzi z tego świata i skrywa tajemnicę…

W Tardzie, gdzie mieszka teraz Max, trwają przygotowania do wielkiego festynu organizowanego z okazji 250-lecia założenia miasta. Zaplanowano także mecz koszykówki. Max i Artur rywalizują między sobą o funkcję kapitana drużyny. Artur, zagorzały przeciwnik Maxa, doprowadza do wyeliminowania chłopca z drużyny. Tymczasem powraca z wyprawy Mateusz. Pobieżne badania słonecznej włóczni potwierdzają wstępną tezę o jej pozaziemskim pochodzeniu. Mateusz przynosi tajemniczy przedmiot do domu, do swej prywatnej pracowni, zabraniając do niej wstępu domownikom.

Max z przyjaciółką jadą rowerami do szkoły. Artur z kolegami zastawiają na nich pułapkę, w rezultacie Max z Matyldą wpadają do samochodu dostawczego z ciastkami. Samochód wywozi ich za miasto, do lunaparku. Już wiedzą, że do szkoły nie mają po co się śpieszyć, zatem korzystają z przyjemności, które niespodziewanie przyniósł im los. Trafiają do „gadającej głowy”, która wróży Maxowi, że zostanie magiem wszech czasów.

Max budzi się rano w złej formie. Nie chce iść do szkoły, ma dość wszystkiego, zwłaszcza Artura i jego kompanii. Matylda namawia przyjaciela, by użył swej niezwykłej mocy i dał kolegom nauczkę. W czasie lekcji matematyki, z którą ostatnio Max miał kłopoty, chłopak wykazuje nagle niesamowitą wiedzę, świadczącą o nieprzeciętnych zdolnościach. Podczas lekcji historii przewyższa mądrością nawet nauczyciela. Nieprawdopodobne sukcesy Maxa wzbudzają jeszcze większą złość Artura.

Sława Maxa w Tardzie rośnie z każdym dniem. Jego magiczne zdolności zaczynają interesować dwóch złodziejaszków, Ediego i Dila, którzy planują napad na miejscowy bank. Kiedy widzą, że chłopiec bez użycia klucza dostaje się do szkoły, postanawiają wykorzystać jego niezwykłe zdolności. Na wieść, że matka i siostra znalazły się w łapach złodziei, Max jedzie do banku, umożliwia im wejście do sejfu, ale natychmiast ich w nim zamyka i powiadamia miejscową policję. I staje się jeszcze sławniejszą postacią w miasteczku. Przy okazji jednak Max i Matylda natrafiają na ślad tajemniczej istoty, która wyraźnie „poluje” na Maxa.

Rodzice Matyldy postanawiają sprzedać dom. Max obawia się, że straci koleżankę, która będzie musiała się wyprowadzić z Tardy. Obydwoje postanawiają jakoś temu zaradzić. Wykorzystując swe niezwykłe zdolności Max sprawia, że początkowo niezdecydowany kupiec nagle podejmuje decyzję i w pośpiechu opuszcza dom. Dzieci są uszczęśliwione, natomiast rodzice Maxa są coraz bardziej zaniepokojeni paranormalnymi zdolnościami syna.

Mateusz wraz z Filipem, zaprzyjaźnionym astrofizykiem, odkrywają, że źródłem magicznych zdolności chłopca jest energia pozaziemska, którą Max wchłonął, dotykając włóczni. Chłopakowi grozi wielkie niebezpieczeństwo. Jeśli nie pozbędzie się tajemniczej energii, zamieni się w falę elektromagnetyczną i przeniesie w inny wymiar kosmiczny. Energię tę może jednak odebrać Maxowi tylko inna istota z tamtego wymiaru. Naukowcy podejmują próbę sprowadzenia na Ziemię i zmaterializowania takiej istoty. W ten sposób pojawia się w Tardzie niezwykły gość – dziwna i zarazem sympatyczna postać o imieniu JON.

Tajemnicza istota pozaziemska zamieszkuje w domu Maxa. Niestety, Jon sam nie jest w stanie odebrać mocy swemu ziemskiemu przyjacielowi, musi poczekać na statek kosmiczny cywilizacji pozaziemskiej. Do tego czasu ma za zadanie chronić Maxa przed innym obcym przybyszem, który chce wejść w posiadanie niezwykłej energii.

Max nie chodzi do szkoły, już w ogóle przestał wychodzić z domu. Zabronili mu tego rodzice, pełni obaw o los syna. Matylda postanawia odwiedzić przyjaciela. Nie zastaje go jednak, ponieważ Max wraz z Jonem potajemnie wyszli z domu. Jon swoim wyglądem wzbudza sensację wśród mieszkańców Tardy. Artur próbuje dociec przyczyny tajemniczych wydarzeń wokół Maxa. Podstępnie wyciąga od Matyldy tajemnicę Maxa.

Z sejfu instytutu ginie w tajemniczych okolicznościach słoneczna włócznia. Mateusz prosi syna o pomoc w znalezieniu złodzieja. Dzięki swym magicznym zdolnościom Max tworzy przestrzenny hologram złodzieja. Wraz z ojcem i policją podążają za hologramem, który zmierza do domu za miastem. Okazuje się, że tajemniczy złodziej ukrył się w willi pana Gordona, dyrektora instytutu.

Zac, istota z wrogiej cywilizacji pozaziemskiej, pragnie za wszelką cenę posiąść moc słonecznej włóczni. Max i Ion są w coraz większym niebezpieczeństwie. Siostra Maxa, Monika, zabiera Iona na dyskotekę. Właśnie tu dochodzi do efektownego pojedynku istot pozaziemskich.

Max staje się coraz słabszy. Magiczna moc, którą wchłonął ze słonecznej włóczni, z każdą chwilą wyczerpuje jego siły życiowe. Uratować go może jedynie kontakt z przyjaznymi istotami pozaziemskimi. Do Ziemi zbliża się właśnie statek kosmiczny z cywilizacji Jona. Aby spotkać się z przybyszami z kosmosu, Max musi wraz z ojcem polecieć w Andy, do tajemniczej Bramy Słońca, gdzie znaleziono Słoneczną Włócznię.

Rodzina Maxa niepokoi się o los chłopca. W Andach następuje bliskie spotkanie trzeciego stopnia z istotami pozaziemskimi. Maxowi zostaje odebrana magiczna moc, a Jon powraca w swój wymiar kosmiczny. Tymczasem w Tardzie trwają przygotowania do jubileuszu miasta. Przed Maxem stoi wielkie, choć całkowicie „ziemskie” zadanie – pokonanie przeciwników w meczu koszykówki.