Andrzej przegląda strony internetowe o hotelach w Warszawie. Mina mu zrzednie, gdy pod opisem Hotelu 52 znajdzie mnóstwo niepochlebnych opinii - recepcja nieudolna, konsjerż nieosiągalny, a w restauracji wszystko podporządkowane wymaganiom ekipy telewizyjnej. Postanawia natychmiast rozmówić się z Tomaszem. W Hotelu 52 zjawia się młoda para - Daria (Adrianna Kalska) i Bartek (Stefan Pawłowski). To ważny dzień dla obojga - Bartek pozna ojca Darii. Chłopak nie zdaje sobie sprawy, ile zależy od tego spotkania. Sulima (Cezary Pazura) to były pracownik służb bezpieczeństwa, który za punkt honoru postawił sobie, że wyda córkę za porządnego mężczyznę. Do tej pory żaden kandydat nie przeszedł testów Sulimy. Czy uda się to Bartkowi? Między Sarą a Marią dochodzi do nieprzyjemnej wymiany zdań. Recepcjonistka robi awanturę Tomaszowi - ma dosyć znoszenia obecności Marii. Lucy jest zachwycona. Rozpuszcza plotki, że Sara w końcu pokazała pazurki. Opowiada wszystkim o awanturze w lobby. Kibicuje Sarze. Uważa, że recepcjonistka już dawno powinna pogonić "byłą". Igor wyznaje Tosi, że choć opiekuje się Krzysiem, nie jest prawnym opiekunem chłopca. Zabrał dziecko do Polski, gdy Marzena zniknęła bez słowa. Ponoć wyjechała w głąb Azji. Igor nie ma żadnych prawnych podstaw, aby opiekował się chłopcem. Tosia mówi Igorowi prawdę - jego zachowanie było głupie. W każdej chwili sąd może odebrać mu Krzysia. Andrzej wpada przypadkiem na korytarzu na Edytę.