Ojciec Uli ma kłopoty. Jego pensjonat tonie w długach. W tajemnicy przed żoną, pożycza pieniądze od córki. Tymczasem Paweł podejmuje pracę w klubie sportowym i razem z Anią wspiera drużynę podczas meczu. W dalszym ciągu potrzebuje gotówki. W końcu postanawia sprzedać samochód, zapłacić za zakwaterowanie w pensjonacie a następnie zamieszkać w przyczepie kempingowej, na własnym podwórku. Ma nadzieję, że Kazimierz nie będzie mu więcej groził strzelbą. Z Anuszkiewiczem kontaktuje się Janusz, były narzeczony Anny. Chce odkupić należącą do Pawła połowę nieruchomości.