38-letni Marek zjawia się w domu swojej byłej dziewczyny, Matyldy. Chce zabrać 10-letniego syna, Jacka, na zaplanowany weekend. Nie zastaje jednak nikogo w mieszkaniu. Mężczyzna martwi się, gdy przez kolejne dni kobieta nie daje znaku życia. Gdy udaje mu się w końcu spotkać z Matyldą, ta oznajmia mu, że Jacek jest u rodziny jej nowego partnera.